Ostatnie wpisy
Zakładki:
Ciekawe blogi
Dobra prognoza
Fotograficznie
Geograficznie
Mapy i plany
Rowerowo
Z innej strony
Zabytkowo
![]() ![]() ![]() ![]() |
czwartek, 15 lipca 2010
600. rocznica wielkiego triumfu Jogaiły
Dziś 600. rocznica bitwy grunwaldzkiej, wielkiego zwycięstwa militarnego, którego nie byłoby bez głównodowodzącego wojskami polsko-litewskimi Jogaiły. Wszystkie pomniki jakie postawiono z tej okazji równo 100 lat temu w wielu wioskach zaboru austriackiego, są zarazem pomnikami wieczystej chwały tego króla. Zwraca uwagę symbolika tych monumentów: zazwyczaj usadowione są na specjalnie usypanych w tym celu tzw. kopcach grunwaldzkich; czasem rolę pomnika pełni sam kopiec, albo sam obelisk. Ten na zdjęciu pochodzi z wioski Gręboszów, leżącej w powiecie Dąbrowa Tarnowska. Ma on swoją szczególną symbolikę, bo w nieodległym Opatowcu leżącym na drugim brzegu Wisły przeprawiał swoją brygadę - po nieudanej akcji wywołania proaustriackiego powstania w zaborze rosyjskim - Józef Piłsudski. Jest tu też cmentarzyk z doczesnymi szczątkami wojaków C.-K. armii poległych w 1915 roku... Ta data zmusza do zadumy. W 1910 roku z wielkim zapałem sypano kopiec i ciosano obelisk aby uczcić militarną katastrofę rycerzy spod znaku czarnego krzyża. Zaledwie 4 lata później uczestnicy tych obchodów mieli na własne oczy zobaczyć (a właściwie przez długie 4 lata oglądać) całkowitą katastrofę czarnego austriackiego orła. A przecież godło habsburskich Austro-Węgier widnieje na tym świadectwie triumfu jednych a klęski drugich sprzed setek lat... Jest jeszcze drugi wymiar: zapał przy wznoszeniu owych kopców grunwaldzkich pobudzała nadzieja o odzyskaniu niepodległości, zaledwie 8 lat później mało realne marzenie stało się rzeczywistością. To nie tylko pomniki bitwy i króla który ją wygrał, to nie tylko pomniki ludzkiej tęsknoty za minioną potęgą czy pragnienia lepszego życia (życia w wolnym kraju), to także pomniki dziejów tej Ziemi, bo oglądali je żołnierze walczący w I wojnie światowej, a w 1918, 1919 roku ozdabiane były biało-czerwonymi barwami. Głosząc klęskę zakonu stały się przepowiednią klęski trzech czarnych orłów i przypominają o tych wydarzeniach także dziś, po 100 latach. |